Autor
Tytuł
Andrzej Rybicki
Uniwersytecka księga katyńska: pamięci pracowników naukowych Uniwersytetu Jagiellońskiego zamordowanych wiosną 1940 roku przez NKWD [recenzja archiwalna]
Wydawca:
Miejsce wydania:
Data wydania:
Opis:
Identyfikator ISBN:
Wykaz prac naukowych zestawił Jan Brzeski
Księgarnia Akademicka
Kraków
2000
ss. 208
8371884362
Do not w Bibliografii Katyńskiej dołączamy recenzje, pisane w latach dziewięćdziesiątych i na początku XXI wieku przez Włodzimierza Dusiewicza, pierwszego prezesa Zarządu Federacji Rodzin Katyńskich (1993–2006). Teksty były publikowane na łamach biuletynu „Rodowód”, wydawanego przez Andrzeja Spanily, prezesa Rodziny Katyńskiej w Gdyni. Są one znakiem czasu: widać w nich emocje, jakie towarzyszyły ukazywaniu się kolejnych książek o tematyce katyńskiej; widać, jak reagowało na nie (wówczas) wielotysięczne środowisko Rodzin. Teksty Włodzimierza Dusiewicza same w sobie stanowią już dzisiaj źródło historyczne.
„Niewiedza o zaginionych podważa realność świata…” Jest to motto książki, która ukazała się w Krakowie w 60. rocznicę mordu katyńskiego, wydanej przez Uniwersytet Jagielloński, Fundację Centrum Dokumentacji Czynu Niepodległościowego oraz Instytut Katyński w Polsce. Autorem tego niezwykłego dzieła jest Andrzej Rybicki. Na okładce znany powszechnie hall uniwersytecki i rękojeść szabli oficerskiej z przewiązaną wstęgą i orderem krzyża Virtuti Militari – tak więc jest to symbol nauki, wiedzy wojskowej i poświęcenia. Jeśli teraz dodamy tytuł wydrukowany złotymi literami, będzie już wszystko wiadomo: Uniwersytecka księga katyńska. Następny edytorski sukces ostatniego roku odchodzącego XX wieku.
Uniwersytet Jagielloński przeżył dwa potężne ciosy minionej wojny światowej. Jeden miał miejsce 6 listopada 1939 roku, kiedy to w ramach tzw. Sonderaktion Krakau, po słynnym przymusowym wykładzie, gestapo aresztowało i wywiozło do obozu koncentracyjnego w Sachsenhausen 183 pracowników naukowych, z czego 13 zmarło. Ta zbrodnia dokonana przez Niemców na polskiej nauce i kulturze jest bardziej znana niż druga, zadana po 17 września 1939 roku przez rosyjskie NKWD. Pracownicy nauki, w większości lekarze, włożyli mundury oficerskie, by jako rezerwa zasilić krwawiącą od 1 września armię. I jeśli tak często używany określenia o ZAMORDOWANYCH, że byli ELITĄ NARODU POLSKIEGO, to właśnie ta książka w pełni to potwierdza. Dopiero do końca zrozumiemy sens tego mordu, jeśli się przyjrzymy bliżej takim opracowaniom, jak to krakowskie. A przecież ciągle niepełna jest nasza wiedza o stratach Uniwersytetu Stefana Batorego w Wilnie, Jana Kazimierza we Lwowie, Józefa Piłsudskiego w Warszawie. To samo dotyczy politechnik z tych miast. Dopiero wtedy, po zapoznaniu się z liczbą ofiar, wypełni się obraz naszej Niepodległości i strat niepowetowanych, aby na nowo tę Niepodległość odzyskać. Ciągle będzie brakować tej właśnie ELITY INTELEKTUALNEJ NARODU POLSKIEGO.
Andrzej Rybicki przedstawia nam zaledwie 14 biogramów pracowników naukowych UJ, którzy znajdują się na listach Zbrodni Katyńskiej. Ale to nie są „suche” życiorysy zamordowanych oficerów-naukowców. To są tak przedstawione i bogato ilustrowane biogramy, gdzie uwidoczniona jest ta STRATA, której nie można tak szybko odrobić, zastąpić, wymienić… Każda sylwetka naukowca przedstawiona jest w jego działaniu, często jedynym w swojej dziedzinie, są wykazy prac naukowych, tytuły książek i podręczników, a na końcu są już prawie u wszystkich tabliczki epitafijne z cmentarzy w Katyniu i Charkowie. Książka jest dopełnieniem odbytych uroczystości i oddania cmentarzy wojennych na Wschodzie.
Wiemy już dużo o 14 znakomitościach polskiej nauki najstarszego uniwersytetu, ale to nie wszystko. W części drugiej jest wykaz absolwentów krakowskiej uczelni, a więc następnej grupy ludzi, zaliczanej do ELITY INTELEKTUALNEJ, która po studiach rozpoczęła pracę, również naukową, poza uniwersytetem. Lista pracowników, absolwentów i wychowanków Uniwersytetu Jagiellońskiego zamordowanych przez NKWD zawiera 100 nazwisk. Są to lekarze, prawnicy, bankowcy, geografowie, chemicy, filozofowie, poloniści, ekonomiści, rolnicy, biolodzy, nauczyciele – w większości zamordowani jako oficerowie rezerwy WP w Katyniu i Charkowie. Ale są też pojedyncze wypadki zagłady w Workucie czy na Syberii.
Pisząc z przyjemnością o tej książce, unikam stylu recenzenta, nie mam takiego zamiaru, by tego typu wydania tak przedstawiać. Są takie tytuły, w których nie powinno się doszukiwać błędów, potknięć czy innych nieścisłości formalnych. Jest to książka, która uzupełnia podane biogramy Księgi Cmentarnej Katynia, unaocznia znane wykazy list NKWD, potwierdza wartość życia ludzkiego i stratę wielu osobowości Polaków. Nie tak łatwo można nas złamać, zniewolić, zmusić do uległości, zmiany wiary i poglądów. Żywi nigdy się nie poddamy, należy zatem zabić, jak to uczyniło bezwzględne NKWD. Z obozów hitlerowskich wielu schorowanych i wycieńczonych wróciło do domów i na katedry uniwersyteckie, z niewoli rosyjskiej nie wrócił nikt żywy, kto nosił polski mundur, i w tym jest też różnica w spojrzeniu i ocenie ZBRODNI KATYŃSKIEJ.
„NIEWIEDZA O ZAGINIONYCH PODWAŻA REALNOŚĆ ŚWIATA…”
Opracował Włodzimierz Dusiewicz
Pierwodruk: „Niewiedza o zaginionych podważa realność świata…”, „Rodowód” [Gdynia] 2001, nr 1