Tytuł
Pamięci Naszych Ojców. Z życia Rodzin Katyńskich Polski Południowej 1989–1995. W 55. rocznicę zbrodni w Katyniu, Charkowie, Miednoje
Opracowanie i redakcja:
Wydawca:
Miejsce wydania:
Data wydania:
Opis:
Identyfikator ISBN:
Michalina Białecka, Agnieszka de Barbaro
Stowarzyszenie Rodzin Ofiar Katynia Polski Południowej
Kraków
1995
ss. 102 + nlb.
83-904610-0-5
fotografie ze zbiorów członków Stowarzyszenia Rodzin Katyńskich w Krakowie oraz redaktora Adama Wojnara
pozycja ukazała się dzięki wsparciu pani Magdaleny Pogonowskiej (USA) oraz członków Stowarzyszenia Rodzin Ofiar Katynia Polski Południowej
To jest książka pisana sercem. Z pozoru zwykła kronika: zbiór okolicznościowy, wydany w 55. rocznicę Zbrodni Katyńskiej. Z perspektywy minionych lat widać jednak, jak niezwykła była dynamika działania Rodzin Katyńskich w pierwszych latach po 1989 roku. Powstałe na fali odkłamywania historii po epoce PRL lokalne stowarzyszenia swoją energią sprawiały rzeczy wcześniej niewyobrażalne. To był pionierski czas, kiedy największe marzenie stanowiła budowa katyńskich nekropolii, projekt tyleż upragniony, co wtedy – w roku 1995 – jeszcze uważany za odległy. Jak pisała we wstępie do książki ówczesna prezes Stowarzyszenia Zofia Peszko: „Nie chodzi nam o zemstę, nie chodzi o skłócenie z sąsiadami. Chcemy żyć w pokoju, ale w świecie sprawiedliwym. Chcemy, aby Ci, którzy nie mają godnego miejsca pochówku, mieli je na zawsze, by nie leżeli rzuceni w lesie, jak kamienie na szaniec. Chcemy, aby rodziny mogły jeździć do Nich bez przeszkód i zapalić znicz pamięci, pobyć tam z Nimi i czasie, który nie będzie ograniczony. Tego nam, najbliższym, brakuje”.
W oczekiwaniu na budowę katyńskich nekropolii Rodziny Katyńskie, w tym krakowskie Stowarzyszenie, robiły bardzo dużo. Zapisem tego, co udało się osiągnąć podczas pierwszych sześciu (tak, sześciu!) lat działalności, jest omawiania książka. Dowiadujemy się o okolicznościach powstania krakowskiego Stowarzyszenia, pierwszych strukturach, pisaniu statutu, powstawaniu kół terenowych i sztandarze (tu zwraca uwagę zdjęcie z poświęcenia, którego dokonał ówczesny metropolita krakowski kardynał Franciszek Macharski). Wszystkie opisywane wydarzenia są udokumentowane, na przykład cytowane są teksty inskrypcji, listy okolicznościowe, publikowane fotografie.
Uzupełnieniem kroniki są teksty poetyckie i modlitwy, które wśród nawału danych i dokumentów dostarczają czytelnikowi chwilę oddechu, zatrzymują go i skłaniają do zadumy. Są tu wiersze: Tadeusza Szymy, Witomiły Wołk-Jezierskiej, Jerzego Tomaszkiewicza, Beaty Obertyńskiej, Janusza Wedowa. Publikowana jest modlitwa autorstwa księdza Zdzisława Peszkowskiego, ocalonego jeńca Kozielska i kapelana Rodzin Katyńskich – słowa skierowane do Matki Boskiej Kozielskiej były często cytowane podczas uroczystości katyńskich w całym kraju, a także podczas dorocznych pielgrzymek Rodzin do sanktuarium w Częstochowie.
Materiał ilustracyjny jest szczegółowo opracowany. Agnieszka de Barbaro i Michalina Białecka opisały autorów, okoliczności powstania i losy obrazów, które stały się niejako wspólną własnością Rodzin: to Matka Boża Kozielska (autorstwa Tadeusza Zielińskiego, powstała w obozie kozielskim) i Matka Boska Katyńska (linoryt Danuty Staszewskiej). Publikowane są też zdjęcia katyńskich upamiętnień wraz z ich historiami; mowa o tablicach i pomnikach poza Polską (Lourdes, Londyn, Toronto, Melbourne), a także w polskich metropoliach i mniejszych ośrodkach (Kraków – kilka upamiętnień, Kalwaria Zebrzydowska, Zielonka, Nowy Sącz, Katowice). Odnotowane są wystawy katyńskie, na czele z jedną z pierwszych w niepodległej Polsce, krakowską ekspozycją Zginęli w Katyniu (jesień 1989 – wiosna 1990). Opisane są medale, plakiety i Katyniana oraz Londyński Krzyż Kampanii Wrześniowej 1939 r.
Część uroczystości związanych z katyńskimi upamiętnieniami przekroczyła ramy doraźnych okoliczności. I tak wmurowanie tablicy w klasztorze ojców Karmelitów na Piasku jest uznawane za moment powstania krakowskiej Rodziny Katyńskiej; wszak tablicę zaprojektował inżynier architekt Jerzy Smorawiński, syn generała Mieczysława, spoczywającego w Katyniu, a zebrani przy tej okazji po raz pierwszy poczuli się rodziną. Drugim tak pamiętnym wydarzeniem jest symboliczny pogrzeb – złożenie urny z ziemią katyńską w podziemiach katedry na Wawelu, co odbyło się 27 października 1990 roku, z udziałem władz państwowych, delegacji Rodzin z całej Polski i przedstawicieli Polonii. Wtedy to symboliczna garść ziemi z katyńskich dołów śmierci spoczęła w grobach królewskich, co zebrani – wdowy, dzieci i wnuki – odebrali jako nadanie śmierci ich Bliskich najwyższej rangi.
Są też rozdziały poświęcone pielgrzymkom do Katynia, Charkowa i Miednoje, teksty bardzo osobiste i wzruszające (swoje przeżycia opisali między innymi Zbigniew Siekański, Michalina Białecka). O prawnym aspektach Zbrodni Katyńskiej pisał Andrzej Kostrzewski. Wielokrotnie wraca temat cmentarzy i jasne stanowisko Rodzin, upominających się o budowę nekropolii na miejscu pierwotnego pochówku – bo już wtedy pojawiały się głosy o ewentualnym sprowadzaniu szczątków do Polski. W tej sprawie większość mówiła stanowczo: usunięcie stamtąd szczątków będzie nowym zakłamywaniem sprawy katyńskiej i niszczeniem materialnych dowodów, wskazujących na sowieckich sprawców, a także bezczeszczeniem (co potwierdziły późniejsze badania archeologiczne in situ).
W 1995 roku zostały w Katyniu, Charkowie i Miednoje wmurowane kamienie węgielne pod przyszłe cmentarze. Poświęcił je papież Jan Paweł II, a swoje refleksje na ten temat spisali między innymi Ewa Bentke i Zbigniew Domosławski.
Autorki omawianego opracowania dołączyły teksty apeli poległych i aktów erekcyjnych. Całość kończy kalendarium z działalności Stowarzyszenia i wybór dokumentów.
Opracowała Izabella Sariusz-Skąpska