Autorzy
Tytuł
Inessa Jażborowska, Anatolij Jabłokow, Jurij Zoria
Katyń: zbrodnia chroniona tajemnicą państwową
Tłumaczenie:
Wydawca:
Miejsce wydania:
Data wydania:
Opis:
Identyfikator ISBN:
Maria Putrament, Alicja Wołodźko-Butkiewicz
„Książka i Wiedza”
Warszawa
1998
ss. 431
8305130347
Czy książkę na temat Zbrodni Katyńskiej można przeczytać jednym tchem, nawet jeżeli początkowo nie czuje się zainteresowania tematem? Można! Przynajmniej – moim zdaniem – jedną z nich. Zanim przejdę do opisu samej pracy, chciałbym najpierw odpowiedzieć na dwa istotne pytania. Czy książka ta jest najlepszą lub przynajmniej jedną z najlepszych prac na temat zbrodni w lesie katyńskim? Niestety, nie nazwałbym jej w ten sposób, ponieważ nie należy do najzacniejszego grona „przełomowych”. Czy jest może zatem najbardziej wartościową? Tutaj też miałbym obiekcje, ponieważ obok niewątpliwych zalet posiada też trochę mankamentów, o czym niżej. Nie zmienia to faktu, że czyta się ją szybko, wypatrując kolejnych faktów, wniosków, spekulacji, w które się wierzy, pragnie się wierzyć lub wobec których się mimowolnie dystansuje…
Każdy z autorów miał inne powody, aby zająć się sprawą zbrodni w Katyniu. W tekście pojawia się wyjaśnienie przyczyn (czasami w sposób zakamuflowany), dla których stała się ona dla nich ważna. Znajdujemy tu także opis ukrytych mechanizmów życia politycznego w ZSRR, metody działania radzieckich dygnitarzy, a także stosunków polsko-sowieckich, ukazanych w kontekście Zbrodni Katyńskiej. Książka jest cenną lekturą dla polskiego czytelnika, gdyż pokazuje, jak z perspektywy rosyjskiej wyglądało półwiecze fałszowania rzeczywistości, i z jakimi problemami musieli borykać się ludzie zdecydowani wyjaśnić kulisy tej zbrodni.
Książka opisuje wiele wątków. Autorzy ukazują Katyń na tle wielkiej polityki (m.in. protest ZSRR 15 kwietnia 1971 roku przeciwko inicjowanym przez Polonię publikacjom w sprawie katyńskiej), odwołują się również do postaw i losów pojedynczych ludzi, związanych z opisywanymi wydarzeniami. Niektóre fragmenty stanowią bardzo solidną pracę naukową. Inne ukazują wydarzenia, których prawdziwość trudno zweryfikować, oraz komentarze będące subiektywnymi ocenami autorów. Do pierwszej kategorii zaliczyć można m.in. analizę okoliczności śmierci 7305 więźniów na terenach ówczesnej Zachodniej Ukrainy i Białorusi lub dzieje dwustronnej komisji historyków PRL i ZSRR do zbadania historii stosunków między dwoma krajami, powołanej 19–20 maja 1987 – komisja ta nie miała w planach zajmowania się Zbrodnią Katyńską (temat ten został podniesiony przez stronę polską). Znajdujemy tu informacje o działalności innych komisji, rozpatrywane na tle zakulisowych wydarzeń, jednak polskiego czytelnika deprymować może zbyt duża ilość sądów wartościujących.
Do drugiej kategorii – subiektywnych komentarzy – zaliczyć można m.in. jednostronne ukazanie konfliktów, jakie miały miejsce wśród Rosjan, dążących do odkrycia prawdy o Katyniu. Znajduje się tu m.in. ostra – i moim zdaniem niesłuszna – krytyka prof. Natalii Lebiediewej, którą przedstawiono jako osobę dbającą wyłącznie o osobiste cele. Godny wspomnienia jest opis zdobywania zeznań od byłych funkcjonariuszy NKWD: generałów majorów bezpieczeństwa państwowego Dymitra Tokariewa i Piotra Soprunienki, bezpośrednio odpowiedzialnych za zbrodnię. Interesujące są nie tylko wyniki tych przesłuchań (niezwykle cenne), ale również komentarze do sposobu życia, jaki ci ludzie wiedli u kresu swoich dni. Autor wyraźnie stara się pokazać, że za popełnione zbrodnie zostali pokarani nieszczęśliwą egzystencją na starość. Mam jednak co do tego pewne wątpliwości…
Podsumowując – książka napisana przez odważnych Rosjan, którzy poświęcili mnóstwo czasu i energii (nie mówiąc o ryzyku) wyjaśnieniu sprawy mordu na polskich jeńcach wojennych, jest naprawdę warta polecenia. Jeżeli ktokolwiek zapytałby, od jakiej pracy powinien rozpocząć zgłębianie tematu zbrodni w lesie katyńskim, właśnie ona byłaby moim pierwszym wyborem. Dopiero potem będzie czas na opracowania naukowe, zbiory dokumentów, wspomnienia…
Opracował Mateusz Zemla