Tytuł
The Katyn Massacre
Tłumaczenie:
Wydawca:
Miejsce wydania:
Data wydania:
Opis:
Identyfikator ISBN:
Jan Czarniecki
Instytut Pamięci Narodowej
Wydawnictwo Diecezjalne i Drukarnia w Sandomierzu
2020
ss. 69
978-83-8098-854-5
brak bibliografii
brak indeksu nazwisk
Krótka publikacja wydana przez Instytut Pamięci Narodowej w języku angielskim. Składa się ona z czterech artykułów, ukazujących różne aspekty Zbrodni Katyńskiej. Duży zestaw materiałów ikonograficznych, prosty język, dobór tematów oraz atrakcyjna szata graficzna wskazują, że celem twórców było zachęcenie anglojęzycznych czytelników do zapoznania się okolicznościami śmierci polskich jeńców w ZSRR.
Pierwszy artykuł Sławomira Kalbarczyka The Katyń Massacre Questions and Answers stanowi wprowadzenie w tematykę katyńską. W pierwszej kolejności autor tłumaczy, dlaczego obecnie termin „Zbrodnia Katyńska” nie odnosi się jedynie do jednego miejsca (czyli lasu pod Smoleńskiem), lecz stał się symbolem zbrodni dokonanej na około 22 tysiącach polskich jeńców wojennych, zamordowanych w Charkowie, Twerze, Kijowie i w innych, nieznanych jeszcze miejscach. W dalszej części artykułu Kalbarczyk przedstawił krótko okoliczności zbrodni.
Nadmienić należy, że jest to praca popularnonaukowa, więc podane w niej informacje są niedokładne, a skróty myślowe powodują niewielkie przekłamania. Należy więc pamiętać, że opisywana publikacja nie powinna stanowić źródła wiedzy dla tekstów naukowych. Powyższa uwaga odnosi się do wszystkich artykułów zawartych w opisywanej publikacji. Jako przykład podaję jednak tekst Sławomira Kalbarczyka, ponieważ podana przez niego liczba Polaków zamordowanych w 1940 roku w ZSRR wydaje mi się szczególnie kontrowersyjna. W dalszych rozważaniach skupię się wyłącznie na jeńcach osadzonych w obozie w Kozielsku i pochowanych w lesie katyńskim. Celowo nie odnoszę się do liczby ofiar z obozów w Starobielsku i Ostaszkowie, ponieważ zbyt wiele miejsca zajęłyby rozważania, które nie są istotne w tak krótkiej recenzji.
Autor podaje, że w Katyniu pochowanych zostało 4415 osób. Nie jest to jednak liczba, z którą zgodziliby się wszyscy badacze. Poniżej cytuję najistotniejsze – moim zdaniem – opracowanie pt. Represje sowieckie wobec Polaków i obywateli polskich, w którym szczegółowo odniesiono się do tej kwestii: „Według najczęściej przywoływanych przez historyków danych, w Katyniu zamordowano 4421 osób z obozu kozielskiego, w Charkowie – 3820 osób z obozu starobielskiego, w Twerze – 6311 osób z obozu ostaszkowskiego.24 Zarazem wiemy na pewno, iż z zagłady trzech obozów specjalnych ocalało 395 osób. Niedokładność bilansu wynosi więc 211 osób. Ówczesny zbiorczy dokument sprawozdawczy Zarządu ds. Jeńców Wojennych (z trzeciej dekady maja 1940) wymienia inne liczby, zapewne bliższe prawdy. Zgodnie z nim, do obwodowych Zarządów NKWD przekazano: do Tweru – 6287 jeńców z Ostaszkowa, do Smoleńska – 4404 jeńców z Kozielska, do Charkowa – 3896 jeńców ze Starobielska; w sumie z trzech obozów specjalnych: 14 587 osób. Tak więc w tym drugim bilansie brakuje jeszcze więcej osób. Należy uznać, iż są to jeńcy, którzy nie byli «na stanie» obozów w czasie akcji ich «rozładowywania», lecz w szpitalach miejskich, a także ci, których w marcu i kwietniu 1940 rozpoznano jako oficerów bądź policjantów w obozach pracy i dołączono do transportów śmierci. W wyniku prac weryfikacyjnych Indeksu ustalono następujące liczby rozstrzelanych: w Katyniu – 4410, Charkowie – 3739, Twerze – 6314”.
Nadmienić należy, że w opracowaniu Katyń: Księga Cmentarna Polskiego Cmentarza Wojennego znajduje się 4406 nazwisk, zaś na cmentarzu katyńskim doliczyć się można 4430. imiennych płyt z danymi polskich jeńców. W pracy Indeks represjonowanych. Zabici w Katyniu. Alfabetyczny spis 4415 jeńców polskich z Kozielska zabitych w kwietniu–maju 1940, według źródeł sowieckich, polskich i niemieckich pojawiła się liczba cytowana w artykule przez Sławomira Kalbarczyka.
Jak widać, badaczom wciąż trudno ustalić dokładną liczbę zamordowanych i w pracach określanych jako naukowe należałoby się do tego odnieść. Jeszcze raz podkreślam, że powyższe rozważania nie służą wytykaniu autorowi braku rzetelności w tłumaczeniu kontrowersji pośród badaczy. Chciałbym jedynie przestrzec Czytelników, że krótkie teksty na temat Katynia mogą nie oddawać w pełni złożoności zjawisk lub/i nie obejmować istotnych niuansów.
Kolejny tekst Witolda Wasilewskiego przedstawia w bardzo skrótowej formie dzieje sprawy Katynia: od odkrycia masowych grobów w 1943 roku do początku XXI wieku. Czytając ten tekst, odnosi się wrażenie, że artykuł ten powstał na bazie kalendarium, które zostało połączone w jednolitą narrację. Nie będę jednak krytykował tego zabiegu, ponieważ zdaję sobie sprawę, jak trudno przedstawić tak ogromny materiał, kiedy się ma do dyspozycji ograniczoną liczbę stron.
W kolejnym bardzo krótkim tekście prokurator Małgorzata Kuźniar-Plota przedstawia informacje dotyczące polskiego śledztwa w sprawie katyńskiej. W artykule autorka podaje podstawę prawną, kierunki działania polskich urzędników i – w niezwykle ograniczonym zakresie – to, co udało się osiągnąć.
W ostatnim artykule – składającym się głównie z fotografii wykonanych przez autora – Adam Siwek zabiera czytelnika w podróż po miejscach upamiętniających Zbrodnię Katyńską.
Jak wspomniałem wyżej, omawiana praca jest godna polecenia osobom nieznającym języka polskiego, jednakże nie powinna być podstawą prac naukowych.
Opracował Mateusz Zemla