Autor
Tytuł
Eugenia Maresch
Katyń 1940. Dowody zdrady Zachodu: dokumenty z brytyjskich archiwów
Tłumaczenie:
Wydawca:
Miejsce wydania:
Data wydania:
Opis:
Identyfikator ISBN:
Marek Urbański
Świat Książki
Warszawa
2012
ss. 400
9788379430772
Monografie związane ze Zbrodnią Katyńską często są do siebie podobne. Zdarzają się jednak chlubne wyjątki. Jednym z nich jest praca Eugenii Maresch, Katyń 1940. Dowody zdrady Zachodu: dokumenty z brytyjskich archiwów. Praca ta jest niezwykle oryginalna, przy tym pisana z zachowaniem rzetelności, jaka zawsze powinna obowiązywać historyka.
Książka Eugenii Maresh wypełnia ogromną lukę, jaka do momentu wydania tej monografii (2010 wydanie anglojęzyczne, 2012 w języku polskim) funkcjonowała w historiografii katyńskiej. Wątki związane ze Zbrodnią Katyńską często były omawiane pobieżnie i bez odpowiedniego udokumentowania. Przykładem może być debata parlamentarna, jaka odbyła się 17 czerwca 1971 roku w brytyjskiej Izbie Lordów. Wzmianki na jej temat odnaleźć można w pracach najistotniejszych badaczy tematu, m.in. w monografiach Andrzeja Przewoźnika i Jolanty Adamskiej Katyń. Zbrodnia, prawda, pamięć oraz Wojciecha Materskiego Katyń. Od kłamstwa ku prawdzie. Mimo ogromnego autorytetu wyżej wymienionych badaczy, zdarzały się pojedyncze głosy historyków, kwestionujące fakt omawiania sprawy katyńskiej przez brytyjski parlament. Nie chcąc ich deprecjonować, nie podaję nazwisk. Argumentem przywoływanym przez te osoby był fakt, że w monografiach katyńskich (również w znakomitych, wymienionych wyżej pracach Andrzeja Przewoźnika i Wojciecha Materskiego) „rzekoma” dyskusja w Izbie Lordów nie znalazła odbicia w przypisach i nie zostały przedstawione żadne dowody wskazujące, że faktycznie miała ona miejsce. Wzmianki na ten temat pojawiały się co prawda w prasie polonijnej, m.in. w artykule Miesiąc pamięci wydrukowany w „Orle Białym” w kwietniu 1976, co jednak nie przekonywało niedowiarków.
Dzięki pracy Eugenii Maresh powyższa dyskusja została jednoznacznie rozstrzygnięta. W tej książce odnaleźć można cytaty z dokumentów wraz z sygnaturami, m.in. fragment oficjalnego stenogramu debaty, zatytułowanego Polish War Prisoners: Mass Murder in Russia. Znajdujemy tam chociażby taki zapis: „Po przedstawianiu interpelacji lord Barnaby wygłosił mowę: Lordowie! Zadziwiającym zbiegiem okoliczności dwa kolejne punkty porządku obrad dotyczą spraw, z których każda odnosi się do kraju znajdującego się w pożałowania godnej sytuacji kraju uciśnionego. (…) Póki co mamy do czynienia ze zmową całkowitego milczenia W sprawie tej odrażającej zbrodni i jej sprawców w ciągu wydarzeń historycznych zieje pustka”.
Inicjatywa brytyjskich parlamentarzystów dążących do odkrycia przed światem prawdy o Zbrodni Katyńskiej nie przyniosła wtedy spodziewanych rezultatów. Z pracy Eugenii Maresh jasno wynika, że dla większości polityków priorytetem było utrzymanie poprawnych relacji z ZSRR. Oto znamienny cytat: „Z racji nieobecności oficjalnego rzecznika Petera Kerra, markiza Lothian, o przyjęcie zapytań i poprowadzenie tego samego dnia debaty w Izbie Lordów poproszono ministra zdrowia i opieki społecznej, lorda Aberdare, któremu konspekt wystąpienia nakreślił w swoim memorandum Thomas Brimelow, stały podsekretarz stanu. Najważniejsze jego zalecenia brzmiały: wytrzymać i odeprzeć presję parlamentarzystów na wszczęcie nowego śledztwa, to bowiem może obarczyć winą Sowiety. (…) Thomas Brimelow w pełni świadom różnicy między referatem a wystąpieniem parlamentarnym, które, gdy tylko trafi do oficjalnego stenogramu debaty, może wywołać ostrą reakcję rządu polskiego (w Warszawie) i rządu sowieckiego, zalecił, co następuje: Prawdą jest, że zarówno obie Izby Parlamentu, jak i Rząd JKM skłonne są przypisać odpowiedzialność za zbrodnię katyńską Rządowi Sowieckiemu. Nie sądzę jednak, by w interesie Rządu JKM leżało wydanie przez Izbę jakiegokolwiek oświadczenia, które mogłoby mieć dalsze implikacje”.
Przedstawiona wyżej kwestia jest tylko jedną z wielu rzucających nowe światło na znane wcześniej fakty. Niezwykle istotny jest również m.in. wątek związany z Komitetem Katyńskim Kongresu USA, pracującej w latach 1951–1952. Przypomnijmy, że zasiadali w nim amerykańscy politycy, którzy prowadzili śledztwo związane z ustaleniem sprawców i okoliczności mordu na polskich jeńcach wojennych. Ze względu na fakt, że wielu istotnych świadków mieszkało w Londynie, kongresmani zwrócili się z prośbą do władz brytyjskich o możliwość prowadzenia tam przesłuchań. Prośba ta została spełniona. Nie zmienia to faktu, że przedstawiciele władz brytyjskich – jak wynika z pracy Eugenii Maresh – uznali tę sytuację za niezwykle niekomfortową. Z jednej strony nie mogli odmówić amerykańskim kongresmanom gościny w Londynie i prowadzenia przesłuchań, z drugiej – nie chcieli (tak jak we wcześniej opisanej sprawie) zadrażniać relacji z ZSRR. Brytyjczycy znaleźli jednak wyjście z tego dylematu: postarali się tak zorganizować prace Komitetu, aby jak najmniej informacji na jej temat trafiło do brytyjskiej opinii publicznej.
Dwie opisane wyżej sprawy nie oddają bogactwa pracy Eugenii Maresh. Z całego serca polecam tę lekturę, ponieważ – jak już pisałem wyżej – jest ona doskonale napisana i wyróżnia się na tle innych monografii katyńskich.
Opracował Mateusz Zemla