Autor
Tytuł
Jacek Trznadel
Z popiołu czy wstaniesz? Opowiadania „stamtąd”
Wydawca:
Miejsce wydania:
Data wydania:
Opis:
Identyfikator ISBN:
Wydawnictwo Arcana
Kraków
1995
ss.81
83-86225-70-X
Wśród ludzi pióra mierzących się z tematami dotyczącymi tragicznych wydarzeń polskiej historii XX wieku Jacek Trznadel zajmuje szczególne miejsce. Posiada też najwyższe kwalifikacje do tworzenia literatury rozliczeniowej (choć przecież nie obejmuje jej żadna certyfikacja). Jest profesorem literaturoznawstwa związanym między innymi z Instytutem Badań Literackich i paryską Sorboną. Jest również wyrazistym pisarzem, krytykiem, poetą, publicystą. Wykazał się obywatelską odwagą jako sygnatariusz Listu 59 w 1975 roku. Dokument był wyrazem sprzeciwu grupy intelektualistów wobec zmian ustrojowych godzących w formalne podstawy niezależności Polski od Związku Radzieckiego. Trznadel był jednym z twórców Niezależnego Komitetu Historycznego Badania Zbrodni Katyńskiej (1989). W 1994 roku opublikował tom szkiców historycznych Powrót rozstrzelanej armii. W 1997 roku w redakcji Trznadla ukazało się pierwsze krajowe wydanie pracy Józefa Mackiewicza Katyń. Zbrodnia bez sądu i kary. Szerokim echem odbiła się publikacja rozmów z pisarzami zaangażowanymi w propagandę stalinizmu – Hańba domowa (1986).
Wśród poświęconych zbrodniom sowieckim tekstów Trznadla zdecydowanie wyróżnia się tom opowiadań Z popiołu czy wstaniesz? Można go uznać za literackie przedłużenie działalności społecznej autora. To opis systemu państwowej przemocy, próba wglądu „za kulisy zbrodni”, wejścia w potencjalne emocje i myśli oprawców. Beletrystyka stała się w ręku autora Hańby domowej narzędziem służącym do poszukiwania prawdy i uzupełniania „suchych” sprawozdań historyków. Trznadel przygląda się detalom, kreśli (często grubymi konturami) portrety NKWD-zistów i ich ofiar, próbuje oddać grozę, ale też banalność zła i prymitywizm jego sprawców. Koncentruje się na detalach, przerażającej codzienności obozów, na tym, jak szeregowi funkcjonariusze reżimu normalizują zbrodniczą rutynę.
Czy taki projekt literacki ma szanse powodzenia? Jako dzieło służące rozumieniu historii, działający na emocje dodatek do opracowań historycznych – jak najbardziej. Do takiej lektury wystarczy zaufanie do wymienionych wcześniej kompetencji autora. Gdyby te opowiadania czytać w oderwaniu od kontekstu – jak „cywilną” beletrystykę – mogłyby przeszkadzać cechy literatury tendencyjnej i liczne uproszczenia. Sowieccy żołdacy są bowiem przedstawieni niezwykle stereotypowo: jako pijane prymitywy, sadyści lub psychopaci, całkowite przeciwieństwo godnych i szlachetnych ofiar. Trznadel – kierując się etosem polskiego inteligenta walczącego o nadanie historycznej prawdzie najpełniejszego wymiaru – odsuwa estetykę na dalszy plan. A kiedy próbuje uatrakcyjnić wstrząsające, ale jednocześnie powtarzalne fabuły sięga po… jiu-jitsu. Bohater opowiadania pod tym tytułem dzięki rzadkiej wówczas znajomości azjatyckiej sztuki walki miał zdobyć dla siebie kilka minut życia i honorową śmierć w walce.
Wszystkie zamieszczone w tym tomie teksty ujawniają rozdarcie między pisarską sprawnością (mistrzowskie operowanie detalem, intrygujące, choć „grubo ciosane” fabuły) a podporządkowaniem wyższej idei ze stratą dla jakości artystycznej. I choć trudno wpisywać je w kanon arcydzieł literatury polskiej, to w Bibliografii Katyńskiej zajmują ważną pozycję. Wypełniają funkcję polityczną, są realizacją obowiązku intelektualisty wobec wspólnoty oraz – być może – rodzajem pomocy dydaktycznej dla starszej młodzieży. Ukazują, jak zło zmienia się w procedurę, zbrodnia w obowiązek służbowy. Z popiołu czy wstaniesz? to też dokument stanu ducha dużej części polskiego społeczeństwa w czasach, kiedy literatura odzyskiwała autonomię wobec moralnych powinności. Oby już nigdy nie musiała służyć jako oręż.
Opracował Jan Bińczycki