Tytuł
„Biuletyn Katyński”
Wydawca:
Miejsce wydania:
Data wydania:
Numer/rocznik:
Opis:
Identyfikator ISSN:
Instytut Katyński w Polsce
Kraków
1999
13
ss. 121–140
1230-0047
numer specjalny (I)
przedruk numerów 1–15 (1979–1980)
W kwietniu 1980 roku, w czterdziestą rocznicę katyńskiego mordu ukazał się trzynasty, specjalny numer „Biuletynu Katyńskiego”. Numer ten różni się od pozostałych, do tej pory wydanych tomów. Nie znajdziemy w nim ani kalendarium, ani bibliografii katyńskiej. Na pierwszej stronie zobaczymy za to nekrolog poświęcony pamięci poległych w Katyniu generałów Wojska Polskiego. Numer specjalny Redakcja rozpoczyna od cytatu z Księgi Rodzaju, zwanej też Mojżeszową („i powstał Kain na brata swego Abla i zabił go”, Rdz 4,8) oraz fragmentem przemówienia papieża Jana Pawła II wygłoszonego podczas XIII Światowego Dnia Pokoju w 1979 roku („zabójstwo jest zawsze zabójstwem”). Cytaty te, nieodnoszące się bezpośrednio do sprawy katyńskiej, doskonale oddają jednak intencje, jakie od początku przyświecają Redakcji – ujawniania zbrodni na polskich oficerach i jasnego wyrażenia stanowiska, że za zbrodnię tę winna być wymierzona odpowiednia kara.
Pierwszy dłuższy tekst zamieszczony w numerze jest niejako podsumowaniem dotychczasowych badań na temat śmierci oficerów w Katyniu. Redakcja, przytaczając ówcześnie aktualne ustalenia komisji, zarówno tej nazistowskiej, jak i późniejszej – Kongresu Stanów Zjednoczonych, czy wreszcie – komisji radzieckiej, zwraca uwagę na zachowanie rządu PRL i je piętnuje: „władze PRL, w tym Prokurator Generalny PRL, utrudniają postępowanie karne w sprawie zbrodniarzy z Katynia, pomagają im uniknąć odpowiedzialności karnej, zacierają bądź starają się zacierać ślady przestępstwa”. Redakcja wezwała wszystkich Polaków, posiadających choć odrobinę ludzkiej sprawiedliwości, do głośnego krzyku „oskarżam” pod adresem polskich i radzieckich władz.
W podobnym tonie utrzymana jest również, zamieszczona tuż pod wspomnianym wyżej wstępem odezwa do społeczeństwa polskiego. Redakcja – kolejny raz przypominając swoje podstawowe cele, jakimi są m.in. ujawnienie prawdy o Zbrodni Katyńskiej, doprowadzanie do skazania sprawców oraz upamiętnienie ofiar – wezwała wszystkich Polaków do zaprzestania milczenia. Milczenie bowiem zamazuje zbrodnię, pozwala o niej zapomnieć, a sprawcom – uniknąć kary.
Bardzo ciekawy, z punktu widzenia dzisiejszego czytelnika, jest tekst zatytułowany Pamiętaj!, którego autor podpisał się jedynie inicjałami MMS. Tekst – będący swego rodzaju fabularyzowanym opisem Zbrodni Katyńskiej – poraża patosem oraz obfitym czerpaniem z romantycznych idei mesjańskich. Autor bądź autorka tworzy monologi wewnętrzne idących na śmierć oficerów, opisuje uczucia towarzyszące ginącym. Dehumanizuje również sprawców – jako barbarzyńców, żądnych krwi i mordu oprawców. Jedno w tym żarliwym tekście zasługuje na uwagę – słuszne diagnozy, jakie stawia piszący: „zabijając tysiące bezbronnych – uzbroili ich w straszliwą broń: w moc powstania i kontynuowania walki, poprzez stulecia, które przyjdą. (…) przez taką śmierć (…) unieśmiertelnili zamordowanych ponad wyżyny wszelkiej sławy”. Autor(ka) także słusznie zauważa, że katyński mord stanowi (pisze to w 1980 roku) wyłącznie element międzynarodowej gry politycznej, nic więcej.
W dalszej części numeru Redakcja opisuje, jak rocznicę Zbrodni Katyńskiej uczczono w Stanach Zjednoczonych – w prawdopodobnie jedynym ówcześnie kraju, w którym tak otwarcie obchodzono wspomnienie o polskich oficerach pomordowanych przez Sowietów. Z kolei w Szwecji – pierwszym kraju, w którym postawiono pomnik katyński – doszło do zdewastowania obelisku przez „nieznanych sprawców”, prawdopodobnie (tak sugeruje Redakcja) działających na zlecenie rządów PRL lub ZSRR.
Ostatnim tekstem zamieszczonym w specjalnym, trzynastym numerze „Biuletynu” jest wiersz autorstwa Marty Reszczyńskiej-Stypińskiej z 1975 roku, który pierwotnie ukazał się w londyńskich „Wiadomościach”. Utwór, nawiązujący do poetyki Krzysztofa Kamila Baczyńskiego zarówno w formie, jak i treści, jest – jak wszystkie teksty w tym numerze – patetyczną próbą wyrażenia cierpienia i niezgody na tak bestialską i niezawinioną śmierć Polaków w Katyniu.
Opracowała Małgorzata Walendowska