Tytuł
Polska – Rosja w XX wieku: trudne sąsiedztwo
Redakcja:
Wydawca:
Miejsce wydania:
Data wydania:
Opis:
Identyfikator ISBN:
Andrzej Rybicki
Muzeum Historii Fotografii w Krakowie
Kraków
2002
ss. 124
83-914-374-5-0
Katalog wystawy dotyczącej relacji polsko-rosyjskich w XX wieku, wydany w formie albumu przez Muzeum Historii Fotografii. Publikacja niezwykle pomocna twórcom wystaw, prezentacji, ilustrowanych książek, broszur lub artykułów dotyczących Zbrodni Katyńskiej lub/i martyrologii Polaków na wschodzie. Album stanowi też fantastyczne źródło historyczne ze względu na tezy zawarte w tekstach poprzedzających prezentację zdjęć.
W trudnych relacjach polsko-rosyjskich zbrodnia w lesie katyńskim zajmuje niezwykle istotne miejsce. W latach dziewięćdziesiątych oraz w pierwszej dekadzie naszego wieku wydawało się, że powstanie cmentarzy katyńskich, uroczystości upamiętniające poległych oraz inicjatywy związane z upowszechnianiem prawdy o martyrologii Polaków na wschodzie pozwolą na pojednanie między mieszkańcami naszego kraju i dużego wschodniego sąsiada. Kiedy piszę te słowa w 2024 roku, nadzieje te wydają się dość naiwne. Współczesna Rosja – rządzona w dużej mierze przez osoby tworzące kadry dawnego ZSRR –jest państwem zbrodniczym i agresywnym. Z tego powodu przypominanie o okrucieństwach reżimu sowieckiego stanowić powinno przestrogę dla współczesnych. Kiedy w 2002 roku wydany został album Polska – Rosja: trudne sąsiedztwo, myślano jednak inaczej, co wyczytać można w tekstach poprzedzających prezentację zdjęć.
W pierwszym tekście „…trudne sąsiedztwo” prof. dr hab. Władysław Bartoszewski, były więzień Kl Auschwitz, a później stalinowskiego reżimu, który w wolnej Polsce został ministrem spraw zagranicznych, pisał o konieczności zachowania pamięci na temat trudnej przeszłości i krzywd, jakich doznał nasz naród. Według autora rozpamiętywanie jedynie negatywnych aspektów historii relacji pomiędzy Polska i Rosją spowodowałoby, że wyłoniłby się obraz nieprawdziwy. Należało również zachować w świadomości, że istniały dowody na współpracę i przyjaźń zarówno w relacjach jednostkowych, jak i na szczeblu państwowym. Bartoszewski nie ulegał jednak pojawiającym się w tamtym czasie opiniom, że należy odciąć się od przeszłości. Wskazał zdecydowanie, że pamięć, nawet dotycząca kwestii trudnych i bolesnych, jest niezwykle istotna dla budowania tożsamości współczesnych. Artykuł kończy pytaniem retorycznym: „Kimże bylibyśmy bez tej pamięci?”.
Kolejny tekst został napisany przez Andrzeja Rybickiego – autora scenariusza wystawy/albumu, wieloletniego pracownika Muzeum Historii Fotografii i jednego z najlepszych ekspertów od ikonografii związanej z martyrologią Polaków na wschodzie. Z artykułu „…stracone stulecie?” czytelnik może dowiedzieć się, jaka koncepcja stała za doborem ikonografii. W tym celu warto oddać głos autorowi: „Wystawa nie rości sobie pretensji do prezentacji stosunków polsko-rosyjskich w ujęciu akademickim. Nawet nieuważny widz na pewno znajdzie na niej luki w narracji historycznej, wskaże fakty, których zabrakło w tym zbiorze. I będzie miał rację. Nie ma fotografii przedstawiającej… i jeszcze zabrakło fotografii z… Jednak nie to było celem przedsięwzięcia, autor nie wystawił historii w ujęciu podręcznikowym, ale przedstawił procesy, jakie istniały w naszych wzajemnych stosunkach. Ich wizualny obraz w dziejach dwóch narodów to nie jednostkowe zdarzenia i nie dokumentujące je pojedyncze zdjęcia. To całe cykle faktów, z dominantami i z tymi, które stanowiły jedynie tło dla wielkich wydarzeń układających się w ciąg polityczno-dziejowy. To kolekcje fotografii utrwalających jednocześnie wielkie i małe karty z naszej wspólnej historii. Zgromadzone na ekspozycji zdjęcia pozwalają. takie procesy rozpoznać, zdefiniować i wskazać kierunek ich przebiegu”.
W dalszej części autor opisał niektóre z fotografii, wskazując na moment historyczny i jego znaczenie dla relacji polsko-rosyjskich.
Pod koniec swojego tekstu Andrzej Rybicki – tak jak autor poprzedniego artykułu – wyraził nadzieję, że istnieje możliwość budowania relacji pomiędzy Polakami i Rosjanami: „Wystawa jest próbą fotograficznego podsumowania wzajemnych stosunków pomiędzy Polską i Rosją XX wieku, próbą przyjrzenia się im u progu nowego tysiąclecia. Rosja była i jest naszym sąsiadem, a sąsiadów się po prostu ma, z całym bagażem plusów i minusów. Patrząc retrospektywnie na nasze relacje, autor ekspozycji postawił pytanie, które stało się dopełnieniem tytułu wystawy: czy ubiegły wiek był straconym stuleciem?”.
Oglądając zaprezentowane fotografie, możemy dać tylko jedną – negatywną odpowiedź. W historii nie istnieje pojęcie „straconego czasu”. Otrzymaliśmy wspólną lekcję historii, czy i jak ją wykorzystamy, jakie wnioski wyciągną Polacy i Rosjanie z dotychczasowych wzajemnych kontaktów, to już inna sprawa. Zależy to w dużej mierze od tych, którzy kształtują obecne i przyszłe relacje pomiędzy naszymi narodami, w tym od polityków. Na nich spoczywa znaczna odpowiedzialność, bo kiedyś, może za sto lat następne pokolenia rozliczą ich z umiejętności wykorzystania otrzymanej nauki. To także sprawa nas, zwykłych obywateli, naszego wzajemnego spojrzenia na siebie i kreowania nowych zdarzeń, a także ich dokumentacji i publikacji. Tak, aby pozytywne fakty nie uszły uwadze Polaków i Rosjan, nie dały się zdominować przez czyjeś chore wizje, bałamutne idee, które położyły się cieniem na nasze współistnienie, co zdarzało się w naszej historii parokrotnie.
Autor ekspozycji Polska – Rosja w XX wieku: trudne sąsiedztwo wyraża nadzieję, iż „wystawa prezentująca przeszłość będzie właśnie jednym z takich współczesnych wydarzeń muzealnych, które zaowocują w przyszłości”.
Jeszcze raz nadmieniam, że nadzieje co do polepszania relacji polsko-rosyjskich wyrażone przez autora wpasowywały się w ogólnie przyjęty sposób myślenia na początku XXI wieku. Andrzej Rybicki wielokrotnie udowodnił swój wielki patriotyzm i realistyczne podejście do naszego wschodniego sąsiada. Miałem okazję przekonać się o tym osobiście podczas przygotowywania wystaw i publikacji związanych ze Zbrodnią Katyńską, kiedy udzielał mi bezinteresownej pomocy i dzielił się nieodpłatnie zdjęciami ze swojej prywatnej kolekcji.
Ogromna wiedza Andrzeja Rybickiego, a także jego profesjonalizm i rozumienie procesów historycznych powodują, że przygotowana przez niego publikacja będzie niezwykle wartościowa dla wszystkich zainteresowanych tematyką relacji polsko-rosyjskich, w tym tematyką katyńską.
Opracował Mateusz Zemla